“Nie śmieci”

Zanim przejdziemy do książki, słów kilka o samej autorce. Julia Wizowska wcześniej reporterka w miejscach objętych konfliktami zbrojnymi, teraz Babka od śmieci. Prowadzi bloga nanowośmieci.pl, który czyta kilkadziesiąt tysięcy osób miesięcznie. Edukuje jak segregować odpady, jak produkować ich mniej i jak dać nowe życie z pozoru niepotrzebnym już rzeczom. Julię można posłuchać na konferencjach branżowych, na warsztatach, które prowadzi, i od niedawna w podcaście , którego jest autorką „Co w tym koszu”.

Babka od śmieci chce zachęcić do myślenia o odpadach przed ich wyrzuceniem, o myśleniu o nich nie jak o bezwartościowych śmieciach, a jak o surowcach. Do zastanowienia się, czy da się marnować mniej, ile środowisko zaoszczędzi na tym energii i jak dużo wysypisk dzięki temu nie powstanie.

W Plebiscycie 2019 Ulicy Ekologicznej (ulicaekologiczna.pl)  książka “Nie śmieci” zdobyła najwięcej głosów i została wybrana na najlepszą książkę o tematyce ekologicznej dla dorosłych.

Książka „Nie śmieci” wydana została samodzielnie przez Julię w grudniu 2019. Powstała w sposób przyjazny dla środowiska. Została wydrukowana na papierze 100 % makulaturowym, powstałym bez wybielaczy optycznych. Twarda okładka, została wykonana z tektury z odzysku wyklejonej niepowlekanym folią ani lakierami papierem makulaturowym w kolorze beżowym. Istotny był też sam format książki, taki który będzie generował jak najmniejsze ścinki papieru. Wszystko w tej książce zostało przemyślane, nawet grafika jest minimalistyczna, nie jest tylko ozdobą książki, przekazuje również przydatne informacje.

Książka ta, to połączenie reportażu i poradnika. Znajdziemy w niej między innymi relacje z wizyt Julii w zakładach gospodarki odpadami komunalnymi. Dowiemy się z niej jakie problemy mamy w Polsce z zagospodarowaniem odpadów, które pogłębiły się w raz z zamknięciem chińskich granic na śmieci z Europy. Jak marnować mniej żywności, co to jest freeganizm, bank żywności, foodsharing czy jadłodzielnia. To skarbnica wiedzy o kompostowaniu w mieszkaniu. Znajdziemy w niej instrukcje DIY, jak dać drugie życie niepotrzebnym rzeczom.

Przeczytamy w niej wiele równie ciekawych co przerażających informacji np. ile jednorazowych foliówek dziennie trafia do polskich śmieci.

Książkę pomimo niełatwej tematyki czyta się lekko i przyjemnie, Julia zadbała o to, aby żaden z jej czytelników się nie nudził. Nawet nie zauważycie, kiedy przeczytacie te 348 stron. Wiedzę przekazuje w sposób przejrzysty,  okazuje się bowiem, że nie trzeba być specjalistą w dziedzinie odpadów żeby rozwikłać tę segregacyjną enigmę.

Zdecydowanie polecamy tę książkę każdemu.